Standard komunikacji DLNA zagościł na dobre we wszystkich urządzeń domowych, no prawie. Pozwala on w łatwy sposób, no prawie, strumienować film/muzykę/obraz z naszego domowego servera/pc do urządzeń mobilnych, telewizorów, pralek (rozpędziłem się) czy głośników.
To drugie 'no prawie' wynika z narzekań niektórych użytkowników spowodowanych niekompatybilnością między niektórymi urządzeniami (różnych producentów) mimo użycia DLNA, ale na przy łączeniu się z TV czy komórka/tabletem wszystko na ogół działa.
Jako jednostka nie posiadająca TV ani głośników w każdym kącie ze wsparciem DLNA testowanie padło na połączeniu PC’ta z tabletem.
Przygodę rozpocząłem od instalacji gnomowego odpowiednika narzędzia do streamowania zwanego Rygel. Przygoda ta zakończyła się porażką, ale pewnie to moja wina.
Kolejna przygoda (tym razem udana) to program: MiniDLNA.
1) Program instalujemy poprzez repozytorium rpm fusion np.:
yum install minidlna
2) Po instalacji z uprawnieniami roota musimy wyedytować plik: /etc/minidlna.conf
Należy odkomentować pole port, network_interface i wpisać nazwę naszego interfejsu (ifconfig), dodać katalog(i) zawierający multimedia (najlepiej jakbył to był specjalny, wydzielony katalog).
3) W firewallu należy odblokować porty 8200 TCP i 1900 UDP
4) Pierwsze uruchomienie z opcją -d czyli: minidlna -d potem ctrl-c i możemy uruchomić przy pomocy systemctl: systemctl start minidlna.service (w Ubuntu /etc/init.d/minidlna start)
5) Na tablecie z Androidem korzystałem z dwóch aplikacji o podobnej funkcjonalności czyli: UPnPlay i MediaHouse, różnią się tylko stopniem toporności.